Sax, Leonard. Why Gender Matters: What Parents and Teachers Need to Know about the Emerging Science of Sex Differences. New York: Doubleday, 2005. Print.
Omówienie wybitnej książki dwóch amerykańskich psychologów nt. wychowywania dzieci
Badanie: dyskryminacja chłopców przez nauczycielki we Francji. Efekt: 12,5% mniej chłopców wybiera kierunki naukowe/matematyczne.
Książka "Wojna przeciw chłopcom. Jak zdegenerowany feminizm krzywdzi młodych mężczyzn.
Feministka nie rozumiejąca hierarchii - przykład z jej dzieckiem, czas ok. 5:50
Tematyka: Arcydzieła kinematografii amerykańskiej.
W nawiazaniu do badania o tym, że mężczyźni produkują 30% więcej testosteronu w obecności owulującej kobiety...
Wybitny psycholog i psychiatra miał za sąsiada, który szczycił się.... (pełne pytanie zostało zadane w podkaście)...
Aborcje w Australii: w rodzinach hinduskich i chińskich rodzi się 30% więcejchłopców. To dyskryminacja!
Ci mordercy aborcyjni powinni być deportowani
Wykorzystuję połączenie wyników testów ślepych i nieślepych, aby wykazać, że nauczyciele gimnazjalni faworyzują dziewczęta w swoich ocenach. To faworyzowanie, szacowane jako indywidualny wpływ nauczycieli, ma długoterminowe konsekwencje: zgodnie z wynikami krajowych ocen przeprowadzonych trzy lata później, uczniowie płci męskiej osiągają mniejsze postępy niż ich koleżanki. Z drugiej strony dziewczęta, które korzystają z uprzedzeń związanych z płcią w matematyce, częściej wybierają profil naukowy w szkole średniej. Bez uprzedzeń nauczycieli na korzyść dziewcząt różnica między płciami w wyborze profilu naukowego byłaby o 12,5% większa na korzyść chłopców.
Higher testosterone makes men do what they believe is right rather than what others believe is right
GxbjNj3WMAA-LZX.jpeg
https://x.com/williameijer/status/1951997316233044471
That explains the demonization of men and Testosterone. Solzhenitsyn was more right than he knew when he said "A society of emasculated liars is easy to control."
Częściej używają wielu kolorów, a kolory, których używają, są zazwyczaj ciepłe. Chłopcy rysują głównie sceny akcji, dynamiczne ruchy. Rzadko używają więcej niż sześciu kolorów, a kiedy już używają kolorów, są to zazwyczaj kolory chłodne.Większość nauczycieli w pierwszych klasach szkoły podstawowej to kobiety, które mają kobiece uprzedzenia. faworyzują dziewczynki, które starają się tworzyć sztukę w „właściwym” stylu, co może zniechęcić chłopców do sztuki na zawsze.
https://x.com/DrInsensitive/status/1973371763598741748
Gender differences in moderate drinking effects.
J. Zdolność rozwiązywania konfl iktów i feminizacja
mężczyzn. Spekulacja
Pracując na Tajwanie w roli podstawionego nauczyciela, od-
kryłem naturalnie przejawiające się zjawisko opisane niezwy-
kle trafnie w książce Rozpieszczony umysł22. Moim zadaniem
była ocena pracy stażystek-asystentek pilnujących porządku w
klasach złożonych z dziewczynek i chłopców w wieku mniej
więcej 8–13 lat.
W zdecydowanej większości przypadków stażystki nie były
w stanie zapanować nad rozhasanymi chłopakami, którzy
kontestowali władzę nauczycielską i testowali, na ile mogą sobie pozwolić. Stażystki z reguły nie podejmowały interwencji
mającej wymusić dyscyplinę – narażałyby się bowiem na to,
że dziecko poskarży się na „złego nauczyciela”. „Normalna”
patologia edukacyjna. Istotnym aspektem sprawy było jednak
to, że chłopcy nie byli uczeni samodyscypliny i samokontroli.
W tych i podobnych sytuacjach nauczycielki wymagały nie-
świadomie zachowania w postaci unikania potencjalnych konfliktów zamiast uczenia, jak je rozwiązywać23. To tylko jeden
z wielu znanych mi osobiście przykładów, w których kobiety
w roli wychowawcy feminizowały chłopców zamiast wpajać
w nich coś, co dzięki książce Rozpieszczony umysł identyfikuję jako „męską kulturę zarządzania konfliktami”. Efekt pogłębiany jest przez toksyczne warianty feminizmu opisane przez
Christinę Hoff Sommers już w 2000 roku24.
Brak zdolności rozwiązywania konfliktów, wynikający
z nadmiernej opiekuńczości, nadmiernie bezpiecznego środowiska oraz technik wychowawczych nieadekwatnych
do płci dziecka to jeden z tematów wiodących w książce
Rozpieszczony umysł. Jej autorzy wskazują, że takie zjawiska
jak nadwrażliwość amerykańskiej młodzieży na opinie niezgodne z tymi, którymi jest indoktrynowana, są wynikiem
systemowych błędów w wychowywaniu współczesnych dzieci. Konkretnym przykładem jest brak pozwolenia na to, by
dzieci samodzielnie rozwiązywały spory i różnice w poglądach. Efektem i przejawem rozmaitych patologii wychowawczych miałaby być wedle autorów polityczna poprawność,
koncepcje-bronie takie jak „mowa nienawiści”, „mikroagresje” czy emocjonalne, graniczące często z objawami paniki
reakcje na wypowiedzi osób o odmiennych poglądach.
Ryc. 3. Odpowiedzi „tak” na pytanie, czy pacjent usłyszał od
lekarza informację o potencjalnych „stanach psychicznych”.
Źródło: Pew Research (za tekstem Jona Haidta pt. Why the
Mental Health of Liberal Girls Sank First and Fastest).
Taka „epidemia infantylizmu” ma nie do końca oczywiste,
ale poważne przełożenie na kwestie polityczne i geopolityczne. Jest ona poważnym obszarem podatności na działania
subwersyjne, czyli degenerację tkanki społecznej. Autorzy
Rozpieszczonego umysłu poddali analizie szereg badań nad
tendencją do samookaleczania, depresji i innych symptomów
zaburzeń psychicznych jako epidemii społecznej, która dotyka
przede wszystkim dziewczynki, ze szczególnym wskazaniem
na te o poglądach liberalnych. W jednym z badań respondentkom zadawano pytanie „Czy dostawca usług medycznych
kiedykolwiek powiedział ci, że masz problemy ze zdrowiem psychicznym? (ang. mental health condition). Odpowiedzi
zestawiono z deklarowanymi poglądami politycznymi, co
pozwoliło wykryć znamienną korelację25.
Problemy psychiczne dzieci są furtką dla toksycznych ideologii opisanych powyżej, a które we wrogich rękach mogą
skutkować pogłębieniem i utrwaleniem stanów niepożądanych i tworzeniem niebezpiecznych kontrkultur. Tworzenie
narzędzi zaburzających ład społeczny to tzw. pranie mózgu
czy indoktrynacja do wizji świata skonfrontowanych z bezpieczeństwem geopolitycznym reszty obywateli (konstruowanie
ideologii oparte na tezach takich jak słynne „nie mamy ani
jednej cechy, ani genetycznej, ani fizjologicznej ani medycznej, która by jednoznacznie decydowała kto jest kobietą, a kto
mężczyzną”). Można się pokusić o następującą ogólną obserwację: ideologie opisane w niniejszym eseju bazują na teorii
tzw. czystej karty. W uproszczeniu i przybliżeniu teoria ta głosi, że ludzki umysł i ogólnie natura człowieka nie są uwarun-
kowane przez cechy biologiczne.
Polska premiera książki została bez ostrzeżenia i w ostatniej
chwili opóźniona z lutego na czerwiec 2023. Moim subiektywnym podejrzeniem jest to, że obserwacje i wnioski poczy-
nione przez autorów są w jawnej sprzeczności z ideologiami
istotnymi dla powodzenia stron wyścigu wyborczego.
UKRYTA AGENDA I PROCES DEMOKRATYCZNY
Przytoczone powyżej absurdalnie oderwane od realiów
twierdzenie o cechach płciowych autorstwa Magdaleny
Środy nie jest odosobnionym przypadkiem. Na początku
kwietnia 2023 roku nowy premier Nowej Zelandii odmówił
zdefiniowania tego, czym jest kobieta26, powtarzając słynny epizod z marca 2022 roku z USA, w którym przesłuchi-
wana kandydatka na sędziego Sądu Najwyższego również
odmówiła zdefiniowania tego, czym jest kobieta.
Ideologia „czystej karty”, wedle której nie istnieją różnice fizjologiczne między kobietami i mężczyznami, ma
bogatą historię bardziej mrocznych epizodów. Jednym
z nich był szereg ataków werbalnych (terroryzm hybrydowy), a w końcu fizycznych na amerykańską pływaczkę
Riley Gaines, która protestowała przeciwko dopuszczaniu
mężczyzn deklarujących, że są kobietami, do konkurencji
kobiecych (pływak Will Thomas, s. 735). Te i inne wydarzenia są przejawem państwowego wsparcia określonych
ideologii i zdają się przejawami działania ukrytych struktur władzy – nierozliczalnych, poukrywanych za fasadami
takimi jak Gill Foundation.
Clou problemu polega jednak na tym, że kobiety są krzywdzone przez ideologie deklarujące ich ochronę –
organizacje feministyczne zdają się zmuszane do bezczynności w przypadku naruszania sfer ich wyłączności przez
mężczyzn deklarujących się jako kobiety. Z kolei dzieci
są przyłapywane przez ideologów w chwilach kryzysu
tożsamości okresu dojrzewania, czego rezultatem są ich
decyzje (często bez wiedzy zgody rodziców, np. w Kalifornii) poddania się nieodwracalnym zabiegom m.in. ma-
sektomii (amputacji piersi) lub przyjmowania hormonów
blokujących dojrzewanie, czego niektóre kraje europejskie już zaczynają zakazywać.
Mechanizmy władzy i finansowania w USA to m.in.
narzucanie szkołom ideologii gender w pakiecie razem
z opieką zdrowotną, co skutkuje plagą seksualizacji i uwodzenia kilkuletnich dzieci w pokazach quasi-striptizowych
tzw. drag queen (transwestytów scenicznych). Te ukryte struktury ideologiczne, finansowe i władzy mogą być tylko przedmiotem trafnych lub mniej trafnych spekulacji
i przypadkowych lub trudno weryfikowalnych odkryć
(np. The11thHourBlog.com). Potencjalnym wyjaśnieniem pogłębiania problemów psychicznych zwłaszcza u
nastolatek jest intencja pozyskiwania bazy wyborców poprzez pogłębianie zaburzeń za pomocą pakietów ideolo-
gicznych. Innym – chęć czerpania zysków z kosztownych
i dożywotnich „terapii” hormonalnych (co uprawdopodabniają pozwy zbiorowe).
Jeszcze bardziej złowieszczą hipotezą jest rodzaj zakamuflowanego eksperymentu medycznego w zakresie
technologii modyfikacji homo sapiens i likwidacji dymorfizmu płciowego, co wypisane jest na sztandarach tzw.
transhumanizmu promowanego m.in. przez ideologa Yuvala Noaha Harariego
Jak hierarchie przenoszą odpowiedzialność, egzekwowalność oraz inne, mniej oczywiste oddziaływania
W potocznym i oswojonym sposobie rozumienia hierarchie służą przenoszeniu decyzji. Ci na górze decydują, a ci na dole słuchają. Czego nie przyjmujemy do wiadomości, to to, że hierarchie są kanałem transmisyjnym innych sił wpływających na działanie ludzi i wspólnot, do których należą. Nasza wojująca ignorancja to często efekt działania tabu i „szarych stref percepcji”, maskujących całe sfery oddziaływań skrytych i nieuprawnionych w oficjalnym stanie rzeczy. Przykładem jest manipulacja percepcją wyborców we współczesnych systemach demokratycznych.
My zdajemy sobie sprawę z istnienia tych zawiłości… ale z uwagi na istnienie silnego tabu w kwestii idei przewodniej – mitu równości ludzi – rozumiemy te sprawy wybiórczo. Oto najważniejsze siły, które propagują się przez relacje hierarchiczne:
Siła fizyczna. I obowiązki członków wspólnoty
Siła fizyczna i prawo do użycia przymusu są podstawą legitymizacji władzy. Każdej władzy. Prawidłowość ta wynika z prostego faktu, że aby wyegzekwować działanie praw i odpowiedzialności oraz dokonać redystrybucji dóbr wygenerowanych przez wspólnotę, trzeba bardzo często decydować wbrew opinii i poczuciu sprawiedliwości bezpośrednio zainteresowanych jednostek. Zwłaszcza w sytuacji ograniczonych zasobów, czyli zawsze.
Władza, którą dysponują ci na górze hierarchii każdej wspólnoty, oznacza możliwość użycia przemocy. Zasada ta jest przejawem jeszcze bardziej ogólnego prawidła: społeczności homeostatów kooperujących (np. obywatele państwa narodowego) same są homeostatami (superorganizmami!), a swoją zdolność do przetrwania pozyskują kosztem jednostek, które do nich przynależą.
Bodaj najważniejszą prawdą o ludzkiej naturze, której nie przyjmujemy do wiadomości z uwagi na indoktrynację do ideologii „liberalnych”, stawiających na piedestale wolność osobistą, jest to, że hierarchie służą do wymuszania na jednostkach zachowań kooperacyjnych1.
Brak
Sax, Leonard. Why Gender Matters: What Parents and Teachers Need to Know about the Emerging Science of Sex Differences. New York: Doubleday, 2005. Print.
Omówienie wybitnej książki dwóch amerykańskich psychologów nt. wychowywania dzieci
Badanie: dyskryminacja chłopców przez nauczycielki we Francji. Efekt: 12,5% mniej chłopców wybiera kierunki naukowe/matematyczne.
Książka "Wojna przeciw chłopcom. Jak zdegenerowany feminizm krzywdzi młodych mężczyzn.
Feministka nie rozumiejąca hierarchii - przykład z jej dzieckiem, czas ok. 5:50
Skomentuj...
(brak komentarzy)